Pobierz Makijaż oczu krok po kroku: rz - Najnowsza Wersja 1.3.0 Dla Androida Przez Techving Apps - Nowy rok samouczki makijażu oczu i krok po kroku wygląda makijaż oczu
Przydymione oko krok po kroku Smoky eye to ten typ makijażu, który świetnie sprawdza się na wieczorowe wyjścia.Wyrazisty, uwodzicielski i nieco drapieżny, ale jednocześnie utrzymany w klasycznych kolorach sprawia, że pasuje do każdego rodzaju urody i dobrze komponuje się
Smoky eyes krok po kroku zdjecia; Justyna steczkowska dieta; Jak golić miejsca intymne bez podrażnień; Jak zmniejszyc pory na twarzy; Le Petit Marseillais; Dezodorant; Drewniane grzebienie; Maść konopna uniwersalna; Akcesoria do pielęgnacji ciała; Typy urody test; Fryzury nazwy; Fryzury pin up; Szampony: przeciwłupieżowe; Fryzura
Smokey eye krok po kroku. Pielęgnacja twarzy – to pierwszy i niezwykle istotny krok do wykonania każdego makijażu. Oczyść twarz tonikiem, nałóż krem i poczekaj do momentu aż wchłonie się w skórę. W makijażu smokey eyes kluczową rolę oprócz oczu odgrywają również brwi, które stanowią ramę twarzy.
. Centrum pięknych rzęs. Poznaj porady ekspertów Start Rzęsy-Pielęgnacja i Makijaż Smolisty, "dymny" makijaż oczu to klasyka, która nie wychodzi z mody. Opanowanie tego typu cieniowania wymaga nieco praktyki, jednak warto poświęcić czas na naukę, ponieważ tego typu makijaż jest bardzo elegancki i pasuje do większości kształtów oczu. Bardzo dobrze wygląda przy jasnych tęczówkach, choć ciemny kolor oczu również go nie wyklucza. Wystarczy delikatnie rozświetlić wewnętrzny kącik oka, by całość nie wydawała się zbyt ciężka. Do wykonania tego makijażu będą potrzebne następujące cienie: czarnej kredki do oczu, czarnego matowego cienia, jasnego cielistego cienia, jasnego szarego matowego cienia. Poza tym – zaopatrz się w bazę pod cienie i tusz do rzęs. Gotowa? Zaczynamy! Krok 1. Na powiekę nałóż bazę i delikatnie ją przypudruj. Wzdłuż górnej linii rzęs i na ruchomą część powieki nałóż czarną kredkę do oczu. Nie musisz być precyzyjna, ponieważ zaraz będziesz ją rozcierać. Krok 2. Rozetrzyj czarną kredkę, przy pomocy czystego, płaskiego pędzelka. Tym, co na nim pozostało, zaznacz dolną linię rzęs. Krok 3. Czarny, matowy cień nałóż wzdłuż linii rzęs na górnej powiece i kieruj się ku górze, w kierunku łuku brwi. Nakładaj cień delikatnie, starając się go "wklepać", by się nie osypywał. Krok 4. Miękkim, puchatym pędzelkiem rozetrzyj granice czerni. Użyj do tego odrobiny jasnego szarego cienia. Staraj się uzyskać takie przejście, by czerń miękko rozjaśniała się aż do koloru skóry. Krok 5. Czarnym matowym cieniem podkreśl dolną powiekę. Krok 6. Następnie granice czerni na dolnej powiece rozetrzyj szarym matowym cieniem. Krok 7. Wewnętrzny kącik oka rozjaśnij białym perłowym cieniem. Krok 8. Czarną kredką obrysuj brzegi powiek (linię wodną). Krok 9. Wytuszuj rzęsy. Krok 10. Makijaż jest gotowy! Monika Mitraszewska - wizażystka Poznaj produkty z linii Biotebal Centrum pięknych rzęs. Pozostałe artykuły Rzęsy-Pielęgnacja i Makijaż Makijaż wieczorowy z nutką koloru Makijaż wieczorowy wcale nie musi być nudny ani smutny! Wystarczy klasyczne cieniowanie ożywić intensywnym, kontrastowym kolorem. więcej Rzęsy-Pielęgnacja i Makijaż Odważna kreska ombre - burgund i śliwka Burgund i śliwka to czołowe kolory w okresie jesiennym. Pokazy mody obfitują w makijaże wykonane w tej kolorystyce, dlatego dzisiaj zajmiemy się kreatywnym wykorzystaniem tych dwóch trudnych kolorów. więcej Rzęsy-Pielęgnacja i Makijaż Jesienny makijaż na dzień Jesień jest porą roku, która zachwyca swoją paletą barw. Znajdziemy w niej ciepłe odcienie czerwieni, rudości, zielenie, żółcie i złoto. więcej Rzęsy-Pielęgnacja i Makijaż Makijaż korekcyjny: opadająca powieka Nadmiar skóry pod łukiem brwi, który powoduje efekt ciężkiego oka – czy ten opis jest Ci bliski? Jeśli tak, oznacza to, że możesz być posiadaczką tzw. opadającej powieki. więcej Rzęsy-Pielęgnacja i Makijaż Makijaż wieczorowy z nutką koloru Makijaż wieczorowy wcale nie musi być nudny ani smutny! Wystarczy klasyczne cieniowanie ożywić intensywnym, kontrastowym kolorem. więcej Rzęsy-Pielęgnacja i Makijaż Odważna kreska ombre - burgund i śliwka Burgund i śliwka to czołowe kolory w okresie jesiennym. Pokazy mody obfitują w makijaże wykonane w tej kolorystyce, dlatego dzisiaj zajmiemy się kreatywnym wykorzystaniem tych dwóch trudnych kolorów. więcej Rzęsy-Pielęgnacja i Makijaż Jesienny makijaż na dzień Jesień jest porą roku, która zachwyca swoją paletą barw. Znajdziemy w niej ciepłe odcienie czerwieni, rudości, zielenie, żółcie i złoto. więcej Rzęsy-Pielęgnacja i Makijaż Makijaż korekcyjny: opadająca powieka Nadmiar skóry pod łukiem brwi, który powoduje efekt ciężkiego oka – czy ten opis jest Ci bliski? Jeśli tak, oznacza to, że możesz być posiadaczką tzw. opadającej powieki. więcej
Przemysław ŚwiderskiMAKIJAŻ KARNAWAŁOWY 2014 - jakie trendy obowiązują w tym sezonie? Sprawdź, jak zrobić smoky eyes. Krok po kroku zasady makijażu na imprezę pokazuje wizażystka Agnieszka W STYLU GRUNGEPrzed nami jeszcze dwa miesiące karnawałowej zabawy. Aby w pełni wykorzystać ten czas i uniknąć niepotrzebnych nerwów przed wieczornym wyjściem, sprawdź, jaki makijaż jest teraz modny. Na światowych wybiegach mody zaprezentowano sukienki karnawałowe, gdzie przeważa błysk, złoto i metaliczne wstawki. Taką kreację uzupełni makijaż w stylu grunge lub błysk na powiekach. SMOKY EYES - ZDJĘCIA, WIDEOSmoky eyes wciąż nie wychodzi z mody, jednak co roku przechodzi przemianę. W tym sezonie warto postawić na jego nieco delikatniejszą wersję - z wykorzystaniem czerni, grafitu lub opalizującej ciemnej zieleni czy granatu. Osoby, które wolą mocniejszą wersję tego makijażu, mogą nałożyć cień również na dolną powiekę, a dla bardziej odważnych - jest jeszcze kredka, którą rozciera się w kierunku kącika Robiąc makijaż w stylu smoky eyes, zaczynamy od nałożenia na oczyszczoną skórę kremu nawilżającego, który odpowiedni jest dla każdego rodzaju cery - wyjaśnia Aleksandra Lewińska, makijażystka. - Następnie nakładamy podkład, który powinien być zgodny z odcieniem naszej skóry, tylko dzięki temu unikniemy efektu maski. Pod oczami rozprowadzamy korektor w żółtym kolorze, który zniweluje ewentualne zasinienia. W tym makijażu wykorzystany został sypki cień w kolorze czerni, który nakładamy płaskim pędzlem z miękkiego włosia. Cień rozcieramy w stronę kącika oka - tak, aby nie powstały prześwity. Przy wykonywaniu tak ciemnego makijażu należy pamiętać o rozświetleniu kącika oka i łuku brwiowego za pomocą perłowego wykonywaniu smoky eyes koniecznie powinniśmy zaopatrzyć się w miękkie cienie i kredki, ponieważ w tym makijażu najważniejszy jest efekt dokładnego roztarcia. Na górnej powiece rysujemy kreskę eyelinerem w żelu (jest trwalszy), a na dolnej powiece kreskę dopasowujemy do kształtu oka - powinna kończyć się mniej więcej w połowie KARNAWAŁOWY 2014 - SMOKY EYES - WIDEOPolecane ofertyMateriały promocyjne partnera
Smokey eyes to chyba mój ulubiony typ makijażu. Odpowiednio dobrany do urody sprawdzi się u każdego, wygląda pięknie, elegancko, kobieco i daje nieograniczone możliwości. Właśnie dlatego chcę Wam dziś pokazać 3 propozycje smokey eyes na co dzień, które wykonałam trzema różnymi paletami. Chcę Wam udowodnić, że właściwie każdą paletą da się zmalować taki makijaż! Smokey eyes na co dzień Wiem, że większości z Was smokey eyes kojarzy się z makijażem typowo wieczorowym, czymś mocnym. I słusznie! Przez wiele, wiele lat był wykorzystywany jako makijaż wybiegowy na pokazach mody i przy sesjach zdjęciowych. Tak naprawdę tego typu makijaż może być wykonany w wersji dziennej i dziś chcę pokazać Wam 3 takie propozycje. Każdy look będzie wykonany inną paletką, żebyście zobaczyły, że smokey eyes można zrobić z użyciem różnych odcieni. Ponadto po raz kolejny chcę Wam przypomnieć, że makijaż ma być przyjemnością i jeżeli lubicie siebie w smokey – malujcie się tak na co dzień! Ja np. doskonale czuje się w takim makijażu. Zarówno wersji dziennej, jak i mocnej wieczorowej, bo to makijaż na każdą okazję. ZOBACZ: NAJLEPSZE KOSMETYKI DO SMOKEY EYES Na czym polega makijaż smokey eyes? Mówiąc krótko jest to po prostu rozdymienie. To makijaż, który jest mocno roztarty, granice cieni są rozblendowane i wręcz wtapiają się w skórę. Klasyczne smokey eyes opiera się na tym, że zarówno dolna jak i górna powieka są pokryte ciemniejszym kolorem lub kolorami, a wewnętrzny kącik jest mocno rozświetlony. W Smokey eyes na co dzień też zastosuję tę zasadę, ale zamiast używać czerni (która zapoczątkowała i zdominowała na wiele lat ten typ makijażu) sięgnę po jasne i średnie brązy, żeby pokazać Wam bardziej użytkowe wersje. Chciałabym, żebyście mogły się nimi zainspirować, odwzorować je bez obaw, że będziecie wyglądały jak klauny. Pamiętajcie, że jeżeli jakaś wersja jest dla Was zbyt mocna możecie sięgnąć po jaśniejsze odcienie lub nawet dodać odrobinę delikatnego koloru. Takie smokey ma sprawiać, że będziecie się czuły dobrze i kobieco! ZOBACZ: JAK ZROBIĆ KLASYCZNE CZARNE SMOKEY EYES Poniżej moje 3 propozycje: Too Faced The Natural Nudes Jak sprawić, żeby smokey eyes było dzienne? Przede wszystkim unikajcie czerni i bardzo ciemnych brązów (no chyba, że nie boicie się takich barw). Łączcie szampana, średnie i trochę ciemniejsze odcienie beżu, czekolady czy brązu. Rozświetlenie całej powieki również doda makijażowi lekkości. Przede wszystkim musicie pamiętać, że smokey eyes to nie koci makijaż, nie musicie wyciągać zewnętrznego kącika w stronę brwi. Tutaj skupiamy się na podkreśleniu kształtu, optycznym powiększeniu oka i uniesieniu powieki. Dlatego to bardziej okrągły makijaż, który pozwala stworzyć wrażenie większych oczu i to każdego dnia. Wykorzystane przeze mnie palety mają wszystkie cienie potrzebne do wykonania tego typu makijażu: transferowy – czyli taki, którym budujemy roztarcie (bardzo jasny brąz, brudny róż, jasna brzoskwinia itd.)bazowy – pozwalający na zbudowanie koloru (czyli np. czekoladowy brąz, błyszcząca miedź itd.)rozświetlający – taki, który podkreśli wewnętrzny kącik lub ewentualnie rozjaśni cieniowanie na całej powiece. ZOBACZ: 7 NAJPOPULARNIEJSZYCH BŁĘDÓW W BLENDOWANIU Nosicie tego typu makijaż na co dzień, czy raczej stawiacie na coś zupełnie innego? Napiszcie mi w komentarzach jak mniej więcej wygląda Wasz makijaż dzienny! Oczywiście jestem też ciekawa czy podobają Wam się moje propozycje, która najbardziej przypadła Wam do gustu?
W czym jest zawsze największy problem w związku, na jakim poziomie się frustrujemy, denerwujemy? Może – bo on jest za mało czuły? Za bardzo towarzyski? Zbyt rozrzutny? Nieodpowiedzialny? Przeważnie jest czegoś za mało, albo przeciwnie – za dużo. Za mało zajmuje się dziećmi, za mało angażuje w życie rodzinne. Za mało przejawia chęci do wspólnego spędzania czasu. Albo Za dużo pracuje. Za dużo siedzi na kanapie. Za dużo pije piwa. Za dużo spędza czasu w pracy. Za dużo rozmawia ze swoją matką. Jest za bardzo racjonalny. Jesteśmy wiecznie skrzywione, bo to jaki on jest, nie bywa tożsame z naszym wyobrażeniem. Cały czas porównujemy, chcemy więcej lub mniej. Patrzymy na partnera ze swojej perspektywy. Tej, która wszystko robi „akuratnie” i na pewno „bardziej” od niego. Ale gdyby tak się przyjrzeć głębiej. Może to „bardziej” pakuje nas w pewną pułapkę? Kontrola To my musimy być bardziej ogarnięte, bardziej zorganizowane, bo on niczego nie wie. Nie wie, kiedy dzieci mają zajęcia, o której odebrać syna z przedszkola, co kupić na obiad. My za to jesteśmy mistrzyniami kontrolowania, bo nic bez nas dobrego zadziać się nie może. „Zginąłby w pół minuty” – mówimy. I jesteśmy bardziej poukładane od niego oczywiście. Dzwonimy, sprawdzamy, przypominamy. Bo w końcu ktoś musi być bardziej odpowiedzialny za codzienność. Im bardziej my wszystko kontrolujemy, tym większą dajemy partnerowi przestrzeń do nieprzejmowania się codziennymi sprawami. „Po co mam o tym pamiętać, skoro ona i tak mi przypomni”, a często zrobi… za niego. Miłość Kochać według nas też ktoś w związku powinien bardziej. I to raczej na pewno bardziej kochamy my – kobiety. Bo jak inaczej? „Zobacz, ile ci daję, jak bardzo cię kocham, a ty? Nawet mnie nie przytulisz”. Kochamy bardziej, bo bardziej jesteśmy czułe, wrażliwe i empatyczne. To kochanie bardziej nas bardzo frustruje, bo chciałybyśmy dostawać tyle samo miłości, ile dajemy. Ale niestety tak się nie da. Choćby dlatego, że mężczyźni kochają inaczej, inaczej też miłość okazują. Nie da się mierzyć równą miarą i odznaczać, gdzie czyja miłość się kończy, a gdzie zaczyna. A może spróbować kochać po prostu? Tak jak umiemy, jak nam z tym kochaniem najlepiej. I nie wymagać, by ktoś kochał nas bardziej niż my jego? On kocha. To fakt, który niestety rzadko wystarcza nam za dowód. Dzieci Według ciebie ty bardziej zajmujesz się dziećmi, jesteś lepszym rodzicem – gdzieś w głębi ducha myślisz tak o sobie z satysfakcją. Jesteś rodzicem bardziej wyrozumiałym, mimo wszystko bardziej cierpliwym, uważnym na emocje dzieci. I wiecznie strofujesz swojego partnera. Że nie tak, że źle rozmawia z dziećmi, że z dużo nagradza lub karze, że spędza za mało czasu z nimi, a jak już spędza to w nieodpowiedni sposób. Bo przecież tylko ty najlepiej umiesz o dzieci zadbać. Ty nie zapomnisz o obiedzie, ubraniu dziecku szalika i zawiezieniu na basen. A jemu i owszem – zdarzało się. Tylko czy to, że ty „bardziej” świadczy o tym, że on jest złym tatą? Im bardziej ty jesteś bliska ideału rodzica, tym bardziej jego zniechęcasz do jakichkolwiek ojcowskich aktywności. W końcu w twoich oczach on zawsze coś robi nie tak, więc w końcu przestanie się starać, bo i po co? Plany, marzenia Któreś z nas zawsze chce czegoś bardziej. Ona chce bardziej niż on większego domu, a on bardziej czasu na pogranie z kolegami w piłkę. To „bardziej” jest zawsze źródłem konfliktów. Ona zdecydowanie bardziej niż on chce jechać na wspólne wakacje, bo już je planuje szuka miejsca, hotelu. „Nie, no jemu z pewnością nie zależy, bo nawet miejsca nie wybrał”. Podobnie jest z wieloma podejmowanymi wspólnie decyzjami. Planujecie remont, ale ty z góry się frustrujesz, że on ma wszystko w nosie, bo to ty szukasz farby, wybierasz podłogi. „Jak może mu nie zależeć na naszym mieszkaniu” – wypłakujesz się koleżance. No tak, tobie z pewnością zależy bardziej… Mam wrażenie, że im dalej w las, tym owo „bardziej” czyni większe szkody. Ktoś jest bardziej rozrzutny, to ten drugi robi się bardziej oszczędny. Jedno bardziej myśli o drugim wysyłając SMS-y i wydzwaniając i frustruje się, kiedy owo „bardziej” do niego nie wraca. Ona dba o dom bardziej, więc on dba mniej – że jest wygodny? A kto by nie był, kiedy ona wszystko zawsze zrobi lepiej. Przyjrzyjcie się sobie. Jak często używacie w głowie „ja bardziej”. Bardziej niż on? Stawiacie sobie poprzeczkę wysoko, zresztą nie tylko sobie, ale też partnerowi. Tyle, że on o tej poprzeczce wie, ma szansę ogóle ją przeskoczyć? Rywalizacja w związku jest czymś naturalnym – jeśli motywuje drugą osobę do działania. A gdyby tak odpuścić trochę to „bardziej”. Pomyśleć: „Dzisiaj nie chcę być lepsza. Jemu oddaję przestrzeń” i może się okazać, że on świetnie sobie poradzi. A ty poczujesz, że możesz na nim polegać. Bo kiedy ty przestajesz wszystko wokół kontrolować, planować, organizować, to okazuje się, że on nie ginie w pół minuty. Może i robi wiele rzeczy, których ty byś nie zrobiła. Na przykład zabierze dzieci na pizzę, zamiast zrobić obiad. Ale czy jest w tym coś złego? Kiedy odpuścisz kolejny, i kolejny raz uwierz – on z tej pizzy zrezygnuje na rzecz domowego obiadu. Nie zapomni zawieźć syna na trening, bo ustawi w telefonie przypominajkę, wiedząc że ty nie zadzwonisz i że tym razem on się musi trochę bardziej postarać. A w miłości? W czułości? Jesteśmy inni. Cudownie się różnimy. Więc nie chciejmy nikogo zmieniać, mówmy o swoich potrzebach, rozmawiajmy. Ale nie oczekujmy, że mężczyzna spojrzy na świat oczami kobiety. Chcecie kochać bardziej – bardzo proszę, ale zostawiajcie przestrzeń na jego miłość i jej okazywanie. Na jego „bardziej”.
smoky eyes krok po kroku zdjecia