Zupa grochowa - przepis: Składniki: 1,5 szklanki żółtego łuskanego grochu około 700 g żeberek wieprzowych około 300 g kości wieprzowych wędzonych 200 g kiełbasy wędzonej 2,5 litra bulionu 1 duża. Ewa Wachowicz wie, jak rozgrzać jesienią. Cebulowy klasyk podawany z dodatkiem, o którym nikt nie pomyślał. kg cebuli, 6 ziemniaków
Kalorie i wartości odżywcze w 63 g Wywar z kości wołowych 1 litr, 3 g wołowiny (mięsa bez kości), 12 g ziemniaków gotowanych, 1 g cebuli, 16 g Mieszanka warzywna (zupa jarzynowa) - Netto i 1 g Mąka pszenna tortowa typ 450 - Netto.
Babcie naszych dziadków jedzenia nie marnowały. Ale niestety czasy się zmieniły… choć jest na to sposób, który w dodatku wyjdzie nam na zdrowie. Mowa o zupie mocy… czyli rosole, ale nie takim w kostkach. tylko prawdziwym. najprawdziwszym. Bo teraz to już się nie je kurczaka, o nie! tylko pierś z kurczaka. Polędwiczki, wszystko wykrojone, przemielone… A tak naprawdę, to w
To sekret doskonałego, pełnego smaku.Bulion przygotujesz na kościach wołowych, szpondrze lub kawałku wołowiny z kością. Wystarczy, że ugotujesz mięso z warzywami rosołowymi. Nie zapomnij o przyprawach, jak liście laurowe, ziele angielskie i lubczyk. Wywar z kości gotuj podobnie jak rosół - na najmniejszym ogniu przez kilka godzin.
. "Na przeziębienie najlepszy kubek rosołu". Takie zalecenie usłyszymy od niemal każdej babci. Jednak współczesne gospodynie domowe coraz rzadziej widzą w tej potrawie coś więcej niż tylko smaczną niedzielną zupę. A szkoda, gdyż jest to niezwykle wartościowy dodatek do zdrowej diety. Od kiedy na nowo odkryłam ten specyfik, stał się on stałym elementem naszej codziennej diety. Co to jest rosół? "Rosół to nie zupa". To zaskakujące dla wielu zastrzeżenie ma pewne podstawy. Spróbuję w tym miejscu rozwiązać tą dręczącą niektórych kwestię. Wydaje mi się, że problem polega na uświadomieniu sobie istnienia dwóch różnych produktów. Jednym jest rosół, jako zupa mięsno-warzywna. Ma ona lekki, świeży smak i przygotowywana jest w niecałą godzinę. Podawana z makaronem, ryżem lub tzw. lanymi kluskami stanowi, moim zdaniem, zupę, w pełnym znaczeniu tego słowa. Rosół może być jednak również stosowany jako podstawa do stworzenia innej zupy. Jest on wtedy traktowany bardziej jako smak, podstawa, składnik tej właściwej, docelowej zupy. Jeszcze zupełnie inną kwestię stanowi bulion z kości, mający swoje korzenie głęboko w wielu kulturach na różnych kontynentach. Jest tu mowa o gotującym się wiele godzin wywarze z kości, pełnym wartości odżywczych, mający lecznicze właściwości. To właśnie na tak rozumianym rosole chciałabym się tutaj skupić. Rosół i jego właściwości lecznicze W starych, tradycyjnych kulturach, gdzie patrzono na pożywienie całościowo, gotowany godzinami wywar z kości zwierząt stanowił bardzo ważny element diety. Podstawową wartością takiego rosołu, jest jego istota, czyli właśnie wywar z kości. Oryginalnie rosół gotowany był powoli - od kilku do kilkunastu, nawet kilkudziesięciu godzin. W ten sposób bulion stawał się esencją łatwo przyswajalnych, niezwykle ważnych minerałów i składników odżywczych takich jak wapń, fosfor, magnez, potas, jak również kolagen i kwas hialuronowy. Wszystko to wpływa niezwykle odżywczo na kości, stawy, skórę i włosy. Picie takiego rosołu łagodzi stany zapalne, leczy syndrom nieszczelnego jelita, wzmacnia organizm podczas infekcji bakteryjnej czy wirusowej. Centrum Medyczne Uniwersytetu w Nebrasce odkrył również, że aminokwasy wytwarzane podczas gotowania rosołu zmniejszają stan zapalny dróg oddechowych. Z kolei w połączeniu z odpowiednią dietą, rosół pomaga zatrzymać objawy colitis ulcerosy (wrzodziejące zapalenie jelita grubego). Wpływa również pozytywnie na pracę mózgu, trawienie, zmniejsza objawy alergiczne. Co ciekawe, pełnowartościowy bulion wspomaga również remineralizację zębów przeciwdziałając w ten sposób próchnicy. Jak przygotować dobry rosół? Najważniejsze jest przygotowanie jak najlepszej jakości kości. Najzdrowszy jest wywar przygotowany z kości zwierząt żywiących się trawą, nieklatkowo hodowanego drobiu lub dzikich ryb. Trzeba mieć na uwadze, że będziemy pić koncentrat tego, co znajduje się w kościach, a więc w przypadku kupowania ich z nieznanego źródła ryzykuje się niechciane dodatki do rosołu jak toksyny, czy antybiotyki, którymi zwierzęta były faszerowane, jak również o wiele mniej korzystny skład biochemiczny wynikający ze złych warunków hodowli zwierząt (brak ruchu, nieodpowiednie żywienie). Gdzie kupować kości na rosół? Warto o nie popytać u lokalnych ekologicznych producentów lub znanych sobie gospodarzy. Można również zachować korpusy drobiowe po pieczeniu ekologicznego kurczaka na wybierać kości ze szpikiem. Jest on niezwykle wartościowy ze względu na dużą zawartość kwasów omega-3, mikroelementów takich jak cynk, potas, selen oraz alkiloglicerole odpowiedzialne za budowę białych krwinek. Nie zapominajmy również o kościach "stawowych", z chrząstkami, gdyż z nich uzyskamy więcej kolagenu. Aby zwiększyć powierzchnię kości do wygotowania, można poprosić rzeźnika o pocięcie kości na mniejsze kawałki, szczególnie w przypadku tych większych, wołowych. Ważne jest, by gotować rosół z dodatkiem jakiegoś kwasu, który pomaga wydobyć z kości minerały. Ja używam łyżkę octu winnego. Można zamiennie stosować również sok z cytryny. Jeżeli używasz kości wołowych, warto podpiec je wcześniej w piekarniku - nada to rosołowi bogatszego smaku i głębszego koloru. Piecz kości od 30 do 60 minut w 180°C i dopiero wtedy włóż je do wody. Przepis na rosół Na duży garnek zupy używam zazwyczaj 2 korpusy drobiowe i dodaję do tego jeszcze przykładowo udo indycze, lub dwa skrzydła kurczaka. Jeśli robię rosół wołowy, lub mieszany to wrzucam duże porcje kości tak, aby po zalaniu wodą nie wystawały ponad składniki na duży gar rosołu: 1 kg kości 1 duża cebula 4 marchewki 1 korzeń pietruszki 1/4 selera 1/2 pora 1 łyżka octu 1 łyżka soli Do garnka wkładamy kości i zalewamy zimną wodą. Dodajemy 1 łyżkę octu - pomaga on w wydobyciu z kości minerałów. Zagotowujemy i zmniejszamy ogień gotując tak, aby woda zaledwie delikatnie "poruszała się" od czasu do czasu delikatnie bąbelkując. Wrzucamy warzywa. Podczas gotowania, co około 20 minut usuwamy łyżką tworzącą się na powierzchni pianę szumowiny oraz uzupełniamy poziom wody, która wyparowuje. Pod koniec gotowania dodajemy przyprawy, według uznania. Ja zazwyczaj wrzucam ząbek czosnku i trochę świeżej natki pietruszki. Po ugotowaniu odcedzamy przez gęste sito, pozbywając się wszelkich skrawków mięsnych lub warzywnych. Gdy wywar ostygnie, powinien przybrać galaretowatą konsystencję - jest to efekt obecności kolagenu, a wiec dobra sprawa. Na powierzchni z kolei pojawi się zastygła, biała tafla tłuszczu. Jako, że niektórym przeszkadza w piciu ta oleista warstwa tłuszczu pływająca na powierzchni, to właśnie po wystudzeniu jest okazja, by ją łatwo ściągnąć. Zawsze można ją później użyć do gotowania innej potrawy lub sosu. Smacznego! Źródła: Ramiel Nagel - "Cure Tooth Decay", Golden Child Publishing, 2011
Wywar lub inaczej bulion gotowany na kościach wołowych, drobiowych, cielęcych, jagnięcych czy rybnych jest obecny w wielu dietach różnych kultur. Jest stosowany w kuchni śródziemnomorskiej, Chinach czy Japonii. Buliony kostne są bogate w składniki odżywcze i pomagają zachować zdrowie. Zdrowotny bulion gotuje się na wolnym ogniu, aby mogły uwolnić się związki takie jak kolagen, glicyna, prolina i glutamina. Zalety wywaru kostnego Poprawa jakości skóry Pomaga w leczeniu zespołu nieszczelnego jelita Poprawia zdrowie stawów i mięśni Wspomaga detoksykację Wpływa na zdrowie mózgu Wywar dla skóry Kolagen pomaga w tworzeniu elastyny odpowiedzialnej za młodość skóry. Integralność kolagenu ma istotne znaczenie dla utrzymania skóry w dobrej kondycji i niwelowania oznak starzenia. Badanie z podwójną ślepą próbą i kontrolowanym placebo, wykazało, że 2,5–5 gramów hydrolizatu kolagenu stosowanego 1 raz dziennie przez osiem tygodni, u kobiet w wieku 35–55, pomogło uzyskać elastyczność i nawilżenie skóry, oraz zapobiegało utracie wody i szorstkości skóry. W innym badaniu po czterech tygodniach stosowania kolagenu, osoby z grupy badanej, wykazały statystycznie istotną poprawę w porównaniu z osobami stosującymi placebo, pod względem nawilżenia i parowania skóry. Nastąpiło zauważalne zmniejszenie oznak przyspieszonego starzenia. Wywar dla jelit Żelatyna wspiera zdrowie i integralność jelit. Wspiera przeciwzapalne działanie poprzez hamowanie cytokin prozapalnych. Wywar dla stawów i mięśni Bulion jest źródłem kolagenu, który pomaga zachować elastyczność stawów, zapobiegając degradacji. Prolina wraz z innymi aminokwasami wpływa na zwiększenie syntezy białek mięśniowych. Wywar dla kości W wywarze znajdują się wapń i kolagen potrzebne dla zdrowia kości. Wraz z uzupełnieniem diety (lub suplementacją) w witaminę D i magnez może stanowić dobrą profilaktykę osteoporozy. Wywar wspomaga detoksykację Bulion zawiera glicynę, potas i siarkę, które wspomagają detoksykację zarówno komórkową, jak i wątroby. Glicyna stymuluję produkcję glutationu, będącego ważnym przeciwutleniaczem naszgo organizmu. U ludzi glicyna zmniejsza stres oksydacyjny u osób z zespołem metabolicznym. Dobry wywar oprócz kości zawiera ekologiczne warzywa, czosnek, zioła, kurkumę i inne przyprawy, które dodatkowo wspierają detoksykujące działanie. Wywar wspiera zdrowie mózgu Wiele składników odżywczych zawartych w bulionie wpływa korzystnie na nasz mózg. Np. znajdujący się wapń jest niezbędny do przewodzenia nerwowego. Jony wapnia wpływają na pobudzanie komórek nerwowych. W tym procesie uczestniczy szereg białek, których zadaniem jest regulowanie neurotransmisyjnego działania jonów wapniowych. Niedobór wapnia wpływa na tę transmisję i może powodować wiele neurologicznych objawów. Wykazano, że glicyna chroni przed śmiercią neurony u osób po udarze niedokrwiennym. Są doniesienia, że odgrywa istotną rolę w rozwoju mózgu u dziecka będącego jeszcze w łonie matki oraz w ciągu pierwszych kilku miesięcy po narodzinach. Składniki odżywcze wywaru (bulionu) gotowanego na kościach Składniki mogą się różnić w zależności od kości i sposobu oraz czasu przygotowania, jednak można wyodrębnić pewne stałe elementy. Kolagen Żelatyna Kwas hialuronowy Arginina Glicyna Prolina Glutamina Minerały Wapń Miedź Cynk Magnez Żelazo Mangan Fosfor Potas Sód Ważne jest pochodzenie składników wywaru na kościach. Tylko składniki z dobrego źródła gwarantują, że bulion będzie prawdziwie odżywczy. SKŁADNIKI 2 kg kości z mięsa (wołowina, jagnięcina, cielęcina), przerąbane, z dobrego źródła 3 nóżki z kurczaka z wolnego wybiegu (opcjonalnie) 3 marchewki 2 pietruszki kawałek selera 1 cebula 2 łyżki octu jabłkowego 1-2 łyżeczki soli himalajskiej szczypta kurkumy Opcjonalnie: 1 ząbek czosnku, 1 pęczek pietruszki, kilka suszonych borowików, 2 grzybi mung, 4 suszone śliwki, kombu, ziele angielskie, liście laurowe, przyprawy (lubczyk, majeranek, tymianek) WYKONANIE Do dużego garnka wkładamy kości i mięso, zalewamy przefiltrowana wodą, około 4-5 litrów. Kości można wcześniej podpiec w piekarniku, około ½ godziny w 200 stopniach. Do wody z kośćmi dodajemy 2 łyżki naturalnego octu jabłkowego i zostawiamy na 20 minut. Kwas wpływa na biodostępność składników odżywczych w kościach. Warzywa obieramy, myjemy i kroimy na kawałki. Wkładamy do bulionu. Dodajemy zioła i przyprawy. Doprowadzamy do wrzenia, a następnie zmniejszamy temperaturę. Bulion powinien gotować się na wolnym ogniu bardzo powoli. Przez pierwsze około 2 godziny zbieramy łyżką szumowiny, które tworzą się na powierzchni. Rosół gotujemy w zależności od rodzaju kości. Wołowy – 48 godzin, drobiowy – 24 godziny, rybny – około 8 godzin. Po ugotowaniu przecedzamy. Gotowy rosół pijemy samodzielnie, możemy też używać jako baza do innych zup lub sosów. W lodówce przechowujemy do 5 dni. Jeśli mamy więcej rosołu, możemy zamrozić w słoikach. Dla uzyskania efektu terapeutycznego polecam pić około 200 ml dziennie, czyli około jednej szklanki. Jeśli chcesz otrzymywać więcej informacji na temat zdrowej diety, pięknej skóry czy zdrowego stylu życia, pobierz prezent i zapisz się do newslettera. Nie obawiaj się spamu. Wysyłam go najwyżej raz na dwa, trzy tygodnie i umieszczam w nim tylko ważne informacje. Źródła:
26 paź 2011 12:55 Porady Wywar stanowi podstawową bazę wyśmienitego sosu, kilka słów na temat wywarów. ocena: 5/5 głosów: 1 Dodaj do ulubionych Wybierz listę: Wywar jako baza do sosu najlepiej przyrządzić samemu. Potrzeba zazwyczaj kilku świeżych podstawowych składników i bulion powstaje z przygotowania ryb i mięs. Wywar można także ugotować na zapas i zamrozić co pozwala na wykonanie sosu w kilka chwil na bazie gotowego wywaru. Jasny wywar powstanie z kości cielęcych bądź drobiu. Ciemny wywar uzyskamy przez mocne podsmażenie kości, mięs wieprzowych i wołowych, cebuli i włoszczyzny. Wywar z ryb powstanie przez podduszenie warzyw z rybą (głowy, kręgosłup)
Pijąc rosół czujemy się świetnie, a każdy kolejny łyk to radość dla naszych komórek. Dzieje się tak dlatego, że rosół jest źródłem energii i składników odżywczych niezbędnych w procesie uzdrawiania naszego organizmu. Kolagen i żelatyna Kolagen jest integralną częścią naszych kości i źródłem wielu aminokwasów. Kiedy długo gotujemy wywar to kolagen z kości rozkłada się na żelatynę, która jest dla naszego organizmu niezbędna. Dlaczego? Żelatyna to broń w walce ze stanem zapalnym. Jak wiadomo (chyba?) rosół jest orężem w walce ze stanem zapalnym. Glicyna, która pochodzi z żelatyny znajdującej się w wywarze z kości, odgrywa bardzo ważną rolę. Hamuje miejscowe i ogólnoustrojowe stany zapalne. Wygaszone stany zapalne redukują objawy chorób autoimmunologicznych, takich jak artretyzm, choroba Leśniowskiego-Crohna, RZS czy łuszczyca. Żelatyna uzdrawia jelita. Regeneruje śluzówkę jelita poprzez odbudowę zniszczeń wywoływanych nadmiarem kwasów oraz wzmacnia ochronę błony śluzowej żołądka. Glicyna chroni i uzdrawia śluzówkę jelita poprzez zapobieganie stanom zapalnym śluzówki, reguluje system immunologiczny i ochronia komórki. Związki mineralne Rosół na kościach zawiera duże ilości związków mineralnych w ich naturalnej postaci, takich jak fosfor, magnez i jodyna (obecna w wywarze rybnym). Choć wywar z kości nie zawiera dużej ilości wapnia to występuje on w formie łatwej do przyswojenia. Dlaczego? Ponieważ wywar jest nośnikiem międzykomórkowym wszystkich związków mineralnych. Jodyna obecna w wywarze z ryb pomaga regulować hormony tarczycy. Wapń, który znajduje się w każdym wywarze wspomaga utrzymanie prawidłowego poziomu hormonów. Prawidłowy poziom hormonów to prawidłowe trawienie pokarmów, Fosfor odgrywa bardzo ważną rolę w prawidłowym odżywianiu naszych komórek, Magnez poprawia trawienie i korzystnie wpływa na stan naszej skóry. Witaminy, tłuszcze i alkiloglicerole Szpik kostny, który znajduje się w kościach jest kolejnym skarbcem składników odżywczych tak ważnych dla naszego organizmu. Jest on najlepszym źródłem zdrowych tłuszczów, a także żelaza i witaminy A. Zawiera związki zwane alkiloglicerolami, które chronią nas przed nowotworami poprzez wzmacnianie naszego systemu immunologicznego. Glukozamina i siarczan chondroityny Wywar z kości chroni i odżywia nasze stawy, chrząstki i mięśnie. Kości zwierzęce zawierają chrząstki, które są bogatym źródłem nie tylko kolagenu, ale także glukozaminy i siarczanu chondroityny. Dostarczenie do organizmu tych związków nie tylko poprawia stan naszych kości i stawów, ale wpływa też na wygaszanie stanów zapalnych. Ten uzdrawiający napój dostarcza również kwasu hialuronowego, który poprawia stan chrząstek i umożliwia bezbolesny ruch stawów. Aminokwasy Wywar z kości to także niezbędne dla organizmu aminokwasy. Kiedy nasze zdrowie szwankuje to organizm nie radzi sobie z wytworzeniem odpowiedniej ilości aminokwasów. W tym momencie przychodzi nam z pomocą właśnie wywar na kościach. Jest źródłem czterech kluczowych aminokwasów: glicyny, proliny, argininy i glutaminy. Glicyna odgrywa kluczową rolę w zwalczaniu stanów zapalnych. Jest także jednym ze składników kolagenu. Wspomaga usuwanie toksyn z wątroby oraz zasypianie, Nasz organizm potrzebuje proliny, argininy i glutaminy, aby utrzymać nasze mięśnie, stawy, jelita i skórę w doskonałym stanie, Prolina pomaga syntezować białka, przyspiesza gojenie się ran oraz wspomaga funkcjonowanie stawów, ścięgien oraz chrząstek, Arginina odpowiedzialna jest za usuwanie toksycznego amoniaku powstałego w cyklu mocznikowym oraz szkodliwych produktów przemiany materii, Glutamina to potężny regenerator jelit i może uchronić nas przed wrzodami. Wywar na kościach to nie tylko nowomodny napój, o którym coraz częściej mówi się w mediach i internecie. To prawdziwe i naturalne lekarstwo, które przynosi same korzyści każdej komórce naszego organizmu. Kiedy zsumujemy je wszystkie to zrozumiemy, dlaczego na całym świecie różne społeczności tak bardzo je sobie cenią: polskie babcie, które leczą przeziębienia rosołem z kury, karaibscy rodzice, którzy podają swoim chorym dzieciom zupę z nóżek wołowych oraz koreańscy uzdrowiciele, którzy przypisują swoim pacjentom wywar rybny, aby wzmocnić odporność układu immunologicznego. Jak zatem zabrać się do przygotowania wywaru z kości. Gdzie możemy dostać najlepsze kości? Najlepszym rozwiązaniem jest zaprzyjaźnić się z lokalnym rzeźnikiem. Oczywiście najlepszym z możliwych rozwiązań jest znalezienie produktów pochodzących z dobrej jakości zwierząt, z wolnego wybiegu, karmionych trawą, z ekologicznego chowu. Kości będą źródłem niezwykle pożywnego wywaru. Jakie kości wybierać? Wybieramy kości ze szpikiem i dużą ilością chrząstek, ponieważ zawierają one kolagen, który podczas powolnego gotowania zamieni się w żelatynę. Najlepszy wybór to: kości wołowe ze szpikiem, stawy, nóżki wołowe lub wieprzowe, ogony oraz golonka. Nóżki są doskonałym dodatkiem z uwagi na zawarty w nich kolagen. Kiedy przygotowujemy wywar to możemy dodać również szyjki lub żeberka, które podniosą walory smakowe. Jeśli preferujemy wywar drobiowy, to możemy wykorzystać korpusy, łapki i szyjki. Łapki są bardzo ważną częścią drobiowego wywaru ze względu na kolagen. Jeśli nie możemy ich dostać, to dodajemy nóżkę wieprzową. Jeśli przygotowujemy duży garnek wywaru to wykorzystujemy całego kurczaka lub dodatkowe nóżki czy skrzydełka. Mięso wpływa na smak wywaru, ale też dostarcza dodatkowych składników odżywczych. Wywar rybny. Należy unikać ryb hodowlanych. Najlepszymi rybami do przygotowania wywaru są: halibut, turbot, dorsz, tilapia. Doskonałym rozwiązaniem jest znalezienie sklepu rybnego, gdzie sprzedawane są świeże ryby. Ludzie przeważnie kupują filety, a nam najbardziej przyda się to co po nich pozostanie. Zapytajmy więc sprzedawcę, czy nie odłoży dla nas głów, płetw i ości. Rybie głowy to najlepszy wybór. Ich widok nie jest może zachęcający do gotowania, ale to właśnie one są źródłem potrzebnej nam żelatyny. Do poprawy smaku możemy dodać niewielką ilość skorupiaków. Choć to może zabrzmi dziwnie, to polecamy zbieranie kości każdego dnia. Kiedy przygotowujemy na obiad kurczaka czy żeberka to nie wyrzucajmy kości. Zbierajmy je i odkładajmy do torebki. Możemy przechowywać je w zamrażarce, aż do czasu kiedy nazbieramy odpowiednią ilość. Może to trochę potrwać, więc dodawajmy je do tych zakupionych. Kilka wskazówek Przygotowanie wywaru z kości nie jest skomplikowane, ale jeżeli robimy to pierwszy raz to dobrze jest pamiętać o kilku zasadach. Po pierwsze, nasz wywar po ostudzeniu powinien być gęsty i galaretowaty. Jeśli taki nie jest to odpowiedzmy sobie na kilka pytań: Czy wybraliśmy odpowiednie kości? Pamiętajmy o dodatku nóżek wieprzowych lub kurzych łapek, Czy nie dodaliśmy za dużo wody? Dodanie dodatkowej ilości wody podczas gotowania rozrzedza wywar. Dodajemy jej tylko tyle, aby pokryły wszystkie składniki znajdujące się w garnku. Dodawana woda powinna być gorąca, aby nie zaburzać procesu gotowania. Czy wywar się gotował? Przygotowanie wywaru polega na długim i powolnym gotowaniu. Do przygotowania wywaru najlepsze są garnki z grubym dnem oraz wolnowary. Czy gotowaliśmy wywar odpowiednio długo? Należy pamiętać, że czas gotowania wywaru z kości zależy od rodzaju używanych kości. Po drugie, pamiętajmy o dodatku octu jabłkowego. Jest on kluczowym elementem i nie można go pominąć. Ocet jabłkowy rozpuszcza kości i wydobywa z nich składniki odżywcze oraz aminokwasy. Po ugotowaniu nie wyczujemy smaku octu jabłkowego, a więc nie zapominajmy o nim! Po trzecie, sól. Pamiętajmy, że nie używamy soli do gotowania wywaru, dodajemy ją dopiero przed podaniem. Wsypujemy prosto do naszego kubka z wywarem. Sól jest ważna dla naszego zdrowia. Najlepsza to sól kamienna, morska lub himalajska. I po czwarte, kiedy już przygotujemy pierwszy wywar to z następnym nie bójmy się eksperymentować. Możemy dodawać różne zioła i przyprawy, mieszać swoje ulubione smaki. Tymianek i czosnek świetnie nadają się do wywaru drobiowego. Kiedy mamy już gotowy swój pierwszy wywar, to dodajmy do kubka swoje ulubione przypraw i sprawdźmy jak smakuje. Zawsze lepiej jest przetestować nowy smak w kubku, zanim dodamy nowe przyprawy do garnka. Naprawdę warto popijać ten uzdrawiający napój. Nasz organizm z pewnością odwdzięczy się nam za to zdrowiem, świetną kondycją i nieprzemijającym, pięknym wyglądem.
wywar z kości wołowych